W bieżącym roku wielkie święto Narodzenia Poprzednika Pańskiego Jana Chrzciciela przypadło na II Niedzielę po Zesłaniu Świętego Ducha na Apostołów.
Św. Jan to przede wszystkim nauczyciel wiary i umiłowania Boga. Rzeczywiście, jakiej wiary trzeba być człowiekiem, żeby spędzić niemal całe swoje życie na pustyni w nieustannej modlitwie i surowym poście. Wspominany prorok to także nauczyciel miłości do człowieka i cierpliwości do niego. Do Jana bowiem, nad Jordan każdego dnia przychodziły tłumy ludzi. Wszyscy ze swoimi problemami, grzechami, słabościami. On zaś, każdego z nich wysłuchiwał, na każdego wkładał ręce i udzielał chrztu pokajania.
Oto co m.in. uczyniło św. Jana godnym miana „największego zrodzonego z niewiasty” – a mianowicie zaufanie oraz miłość do Boga, a także mnóstwo cierpliwości wobec ludzi.
W świąteczny, niedzielny poranek w warszawskiej Hagii Sophii, Eucharystyczną Liturgię odprawiono o godz. 10.00.